Jak to w Chinach: naprzód próbka w jednym miejscu i sprawdzenie reakcji, a potem szerzej..
Nie wróżę niczego dobrego temu pomysłowi… Tym razem rządzący zaliczą WIELKI minus w chińskim społeczeństwie. A szkoda. Można by to było zrobić tak, żeby z jednej strony zażegnać możliwość rozprzestrzeniania się wirusa, a z drugiej pozwolić setkom milionów Chińczyków na bycie RAZ W ROKU razem w Rodzinie. Nie kopiujcie- liberalne barany z Pekinu- rozwiązań tzw. zachodu czyli międzynarodowego żydostwa w NISZCZENIU powiązań Rodzinnych!!!! Stąd tylko krok do zniszczenia WŁASNEJ cywilizacji!!!